Nie znać Niemieckiego i mieszkać na Śląsku.

Dzisiaj rano znów doceniłem fakt, że znam język niemiecki. Poszedłem w Katowicach do sklepu na szybkie zakupy. Był to mały sklepik, w którym Pani sprzedawczyni podaje produkty. Podchodzę do kasy i mówię poproszę drożdżówkę i napój energetyczny. Ona na to biksa abo flaszka? Bez zastanowienia odpowiedziałem flaszka, ponieważ chiałem napój w butelce. Podaje mi flaszkę energydrinka i znów pyta a dać bojtel? Odpowiedziałem, że tak. Wychodząc ze sklepu zdałem sobie sprawę, że dogadaliśmy się przede wszystkim dlatego, że znam niemiecki.

Przeanalizujmy zatem co powiedziała Pani sprzedawczyni.  Biksa abo flaszka? – z niemieckiego die Büchse – biksa puszka  , die Flasche – flaszka butelka. A dać bojtel? – der Beutel – bojtel / worek, torba. No i wszystko jasne :). W gwarze śląskiej jest mnóstwo słów, które są pochodzenia niemieckiego dlatego znając język niemiecki nie powinieneś mieć większych problemów ze zrozumieniem Ślązaków. Oczywiście sam język niemiecki nie wystarczy trzeba jeszcze dobrze kojarzyć słowa, ponieważ ich melodia, brzmienie może się trochę różnić. A oto pare dodatkowych przykładów wyrazów podobnie brzmiących o tym samym znaczeniu:

 j.niemiecki śląski  znaczenie
 der Aschenbecher   aszynbecher   popielniczka
 der Hocker  hoker  stołek/taboret
 der Räuber   rojber   łobuz
 der Eimer   ajmer  wiadro
 der Bahnhof   banhof   dworzec kolejowy
 der Backpulver   bakpulwer –  proszek do pieczenia
 die Brille   bryle   okulary
Udostępnij